Gdzieś, w moim wnętrzu, jest litościwa, wybaczająca osoba. Gdzieś tam jest dziewczyna, która próbuje zrozumieć, przez co przechodzą inni, która akceptuje, że ludzie robią złe rzeczy i że rozpacz prowadzi ich w mroczniejsze miejsca, niż sobie kiedykolwiek wyobrażali. Przysięgam, że ta dziewczyna istnieje, że współczuje okazującemu skruchę chłopcu, którego widzę przed sobą. Ale gdybym ją zobaczyła, nie poznałabym jej. "Niezgodna" Veroniki Roth. Antyutopia nigdy niespełniona?
![]() |
Tamara Łempicka, Autoportret w zielonym Bugatti (1925) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz