29 października 2015 roku
Nie ma drugiego malarza, który by stworzył tak przejmujące obrazy samotności - powiedział Andrzej Wajda o sztuce Edwarda Hoppera. W 1961 roku po pędzlem amerykańskiego artysty powstaje " A Woman in the Sun". Na płótnie naga kobieta stojąca w świetle padających na podłogę promieni słonecznych. W ręku trzyma niezapalonego papierosa. Jest pogodny poranek. Za oknem, hotelowego zapewne pokoju, błękitne niebo i zielone pagórki.
W 2009 roku widzowie mogą obejrzeć kolejne dzieło w reżyserskim dorobku Wajdy. Jest nim "Tatarak". Osnute na kanwie napisanego w 1958 roku opowiadania Jarosława Iwaszkiewicza pod tym samym tytułem. W pierwszej scenie filmu, monologu Marty, Krystyna Janda z papierosem w ręku stoi w hotelowym pokoju. Aranżacja wnętrza autorstwa scenografki Magdaleny Dipont nieomal dokładnie odzwierciedla przestrzeń z obrazu. Sprawdzał, czy kolor ścian jest dokładnie taki, jak u Hoppera, czy okno jest w tym samym miejscu - wspominała odtwórczyni głównej roli pietyzm reżyserskiego oka.
W utworze Iwaszkiewicza doktorowa M. jest starzejącą się, nieuleczalnie chorą kobietą. Z nieustannie zapracowanym mężem nie łączy ją już nic poza nazwiskiem. Grzęznąca w codziennej monotonii życia i beznadziei poznaje Bogusława K. Zafascynowana urodą, młodością i zdrowiem swojego adoratora szczerze pomyśli jednak: "Jedno z nas musi umrzeć". A potem, pochylona nad leżącym na piasku martwym ciałem, zapyta samą siebie: Dlaczego nie utopiłam się z nim razem? Czy chciałam żyć? Żyć dalej - po co?
W Powstaniu Warszawskim zginęli dwaj synowie filmowej Marty. Ona sama wiedzie szare, bezbarwne życie w małym, prowincjonalnym miasteczku. Pewnego dnia poznaje Bogusia. Zauroczona młodym mężczyzną, przeżyje jedynie krótkie chwile spełnienia. Ten bowiem utonie w rzece, pragnąc narwać kobiecie tytułowej rośliny wodnej.
Realizacja Andrzeja Wajdy została zadedykowana pamięci operatora filmowego Edwarda Kłosińskiego. Mąż Krystyny Jandy zmarł na raka płuc osiem miesięcy przed rozpoczęciem zdjęć do "Tataraku".