Obejrzeć się za siebie. Pomimo przestrogi. Kiedy miasto ginie w deszczu ognia i siarki. Gdy w
krainie umarłych za plecami kroki ukochanej. Całe przywiązanie w jednym
odwróceniu głowy? Cała miłość w jednym spojrzeniu?
![]() |
Jean-Baptiste Camille Corot, Orfeusz wyprowadzający Eurydykę z podziemi (1861), Museum of Fine Arts w Houston |