Rzeczyca Sucha, niedziela, 21 lutego 2016 roku
Zanurzenie się w potoku przeszłości. Przywołanie świata istniejącego już tylko w myślach,żyjącego w tęsknocie za minionym. (...) nie chcę ich teraz oglądać. Zmieniły się tak bardzo,że z trudem bym je rozpoznała. Zmienił się dom, ogród i ludzie. Nie ma już w stajni Stanisława ani Izydora. Nie ma w ogrodzie Duszaka. Marysia już nie pierze w pralni, a Marczyk nie wygania krów na pastwisko. W ogrodzie podobno nie ma już stawu i większość lip wycięto. Ale nie to jest najważniejsze. Ważne jest,że ja sama się zmieniłam. I to bardzo. Nie umiałabym już patrzeć na świat dawnymi oczami. Wilczyce i rodzinny dom we wspomnieniach Zofii Malanowskiej. Utracony świat. Utracone spojrzenie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz