sobota, 21 listopada 2015

Mea culpa, mea maxima culpa

Rzeczyca Sucha, sobota, 21 listopada 2015 roku




Przywołany w „Opowieści chasydów” Martina Bubera Zusja z Annopola skarcił w młodości człowieka, który prosił o radę i pomoc jego mistrza oraz nauczyciela Rabbiego Magida, a nie okazał przy tym skruchy i żalu za grzechy. Kiedy tamten odszedł, Zusja zaczął wyrzucać sobie niegodziwość. W tej samej chwili spłynęła na niego łaska błogosławieństwa Magida. Został obdarowany widzeniem w ludziach tylko dobra. Wszelkie ich złe uczynki czynił własnymi, obwiniając o nie samego siebie. Gdybyśmy wszyscy byli tacy, zło byłoby już unicestwione, śmierć pokonana, a doskonałość osiągnięta – zwykł powtarzać Izrael z Rużyna o Rabbim z Annopola.                                 „Confiteor” Edwarda Stachury:

Bosi na ulicach świata
Nadzy na ulicach świata
Głodni na ulicach świata
Moja wina
Moja wina
Moja bardzo
wielka wina!

Zgroza i nie widać końca zgrozy
Zbrodnia i nie widać końca zbrodni
Wojna i nie widać końca wojny
Moja wina
Moja wina
Moja bardzo
wielka wina!

Zagubieni w dżungli miasta - moja wina
Obojętność objęć straszna - moja wina
Bez miłości bez czułości - moja wina
Bez sumienia i bez drżenia - moja wina
Bez pardonu wśród betonu - moja wina 
Manna manna narkomanna - moja wina
Dokąd idziesz po omacku - moja wina
I nie słychać końca płaczu - moja wina
Jedni cicho upadają - moja wina 
Drudzy ręce umywają - moja wina
Coraz więcej wkoło ludzi - moja wina
O człowieka coraz trudniej - moja wina
- moja wina
- moja bardzo wielka wina!









Martin Buber


Edward Stachura
   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz