W jednym z listów z korespondencji prowadzonej w
latach 1951-1966 przez profesora Henryka Elzenberga i Zbigniewa Herberta, autor
„Do Marka Aurelego” na postawione przez swojego nauczyciela i Mistrza pytanie, czego poszukuje w filozofii ?, odpowiedział: Szukam wzruszeń. Mocnych
wzruszeń intelektualnych, bolesnego napięcia rzeczywistości i abstrakcji,
jeszcze jednego rozdarcia, jeszcze jednej, głębszej niż osobista, przyczyny do
smutku.
Pragnący dosięgnąć Boga filozof z Amsterdamu z wiersza Herberta „Pan Cogito opowiada
o kuszeniu Spinozy” słyszy głos Stwórcy:
- chcę być kochany
przez nieuczonych i gwałtownych
są to jedyni
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz