Czy nie piękna
ta sonata Vinteuila? – zapytał Swann. Ileż
radości ze słuchania tych dźwięków, gdy obok niego Odeta. W muzycznej
aurze dojrzewa pragnienie napisania książki. Wyimaginowany utwór
skrzypcowy nigdy nie istniejącego kompozytora. Jego wykonanie podczas koncertu u
księżnej de Guermantes. Zagra siedmiu muzyków, tak jak powstanie siedem tomów. Słonimski
w wierszu „Exegi monumentum” wypowie: (…) zamyślone
oczy przerzuć w stronę Swanna, / I tak stronica, co przed chwila pusta, /
Zaczerni się literą, aż niespodziewana /Owionie cię melodia Vinteuila z Prousta,
(…)
![]() |
Dorota Łaz, Koncert Skrzypcowy (fragment) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz